wtorek, 10 września 2013

Chapter 12

"Nadzieja umiera ostatnia..."

Amy POV

Niall spojrzał na mnie smutnym wzrokiem. Widziałam swoje odbicie w jego oczach. Niesamowitych błękitnych oczach.
-Dlaczego to robisz? - zapytał.
-Ale co? - próbowałam odwrócić jego uwagę. Nie chciałam z nim rozmawiać o swoich problemach, bo cała rozmowa byłaby o nim.
-Amy... - zaczął się do mnie zbliżać a ja stanęłam jak wmurowana. Nie wiedziałam jak się zachować. Jedna część mnie chciała uciekać a druga wręcz rwała się w stronę blondyna. Nadal działało na nas to przyciąganie. Ta iskierka.
-Dlaczego płakałaś? - dopytywał się. - I co ta fajka robiła w twojej dłoni?
-Niall... - nie miałam już siły opadłam na kolana i schowałam twarz w dłoniach. Zaczęłam płakać z bezsilności.

Niall POV

Nie mogłem znieść widoku płaczącej Amy. Kucnąłem obok niej i wtuliłem w swoje ramiona. W ogóle się nie wyrywała.
-Ams nie płacz, kocha... - zatrzymałem się. Nie mogłem przecież powiedzieć jej, że ją kocham. To by był dla niej spory cios.
-Amy co się dzieje? - zapytałem cicho.
-Ja po prostu wszystkich ranię i jestem do dupy. - powiedziała cicho.
-Nie mów tak...
-A dlaczego miałabym kłamać. Taka jest prawda. Nie powinnam w ogóle żyć w społeczeństwie.
-Nie jesteś taka. Nie gadaj głupot.
Przytuliłem Amy do piersi.
-Jesteś niesamowita. - zakończyłem rozmowę i kołysałem się z Amy w przód i ww tył.
Ams powoli się uspokajała. Słychać było coraz cichsze łkanie.  W pewnym momencie jej oddech się wyrównał.
Złapałem ją w mocniejszym uścisku i wniosłem do pokoju. Amy była zawsze szczuplutka i lekka, ale teraz to nie czułem, jakbym cokolwiek niósł.
Położyłem ją na łóżku. Amy wczepiła się we mnie.
Nawet we śnie wyglądała niesamowicie. Była przepiękna.
-Niall... - wyszeptała.
Moje serce fiknęło z 10 fikołków. Cieszyłem się jakby właśnie była Gwiazdka.
-Jestem z tobą Ams. - pocałowałem ją w czoło. - Nie jesteś sama.

*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*

Tadam *-*
Mam nadzieję, że Wam się podoba. Może Amy dogada się z Niall'em i wszystko będzie dobrze.
Chętnie poczytam Wasze pomysły. Możecie pisać je w komentarzach.

CZYTASZ = KOMENTUJESZ

Buziaki xxx

8 komentarzy:

  1. NCFODJXVSUUIDBSAAONDDSISBCUSI9SS SW9W3KDBDDSUWI SJHAOIDMNDSASKLANADSOAANSE AHED9WOASNAA7WSEJWESID9SSANSV *___________________*

    OdpowiedzUsuń
  2. dfjdckgmscfnmxyagcfbsncfsydfgvb *-*

    OdpowiedzUsuń
  3. Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! Wiedziałam Wiedziałam! Moja nie odparta uroda, wdzięk i upartość Cię zmusiły :D Hahahhahah Kocham Cię! Nawet jeszcze nie przeczytałam ale i tak wiem że jest cudowny. :D Hahha <3 Jednak moje wkurzanie ludzi na coś się przydaje :) Hahhaha LOL No to teraz czekam na kolejny :D Może jutro co? :D Hhahah! Love U! <3 xx
    @KingSton_xoxo

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie przeginasz Misiaku ^^ jesteś napalona na to opowiadanie jak Horan na jedzenie ^^ I jak może Ci się rozdział podobać, skoro nie wiesz co w nim jest :P

    OdpowiedzUsuń
  5. ja natomiast pochłonęłam ten rozdział jak smakowitą bułeczkę haha ;D jest przeuroczy. Nialler jest taki kochany... Wierzę, że Amy da mu drugą szansę <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może tak, może nie... Amy kobietą jest a ona zmienną bywa ^^ smakowita bułeczka powiadasz ^^ nie rób mi apetytu, bo jestem na diecie i nie mogę jeść bułek ;(

      Usuń
  6. Teraz już wiem i jest świetne.xD I niieeee Niall chyba jednak jest bardziej napalony na to jedzenie niż ja na opowiadanie. :D Haha Ale nie tak serio serio to jest na prawdę bardzo dobre. Ugh! Ale znowu za krótkie. Jakoś mi tak mało. Odczuwam niedosyt że tak powiem. :D xx
    @Kingston_xoxo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Choćbym skończła to opowiadanie to dla Ciebie byłby niedosyt :p Ty jesteś nienasycona po prostu ^^ to co to będzie za 2-3 rozdziały :p

      Usuń